poniedziałek, 27 marca 2017

Inauguracja

sezonu 2017 roku rozpoczęta. Trafiliśmy na ładną, słoneczną pogodę. W sobotę chłopcy skopali ogródek, mama posadziła czosnek i sałatę. Ja pograbiłam resztę opadniętych w tamtym roku liści, wycięłam suche badylki. Trochę się narobiliśmy, ale wszyscy zadowoleni.
W niedzielę przyjechała koleżanka z rodziną więc rozpoczęliśmy sezon grillowy.
Przekwitły już przebiśniegi, ale jeszcze kwitną krokusy, zaczęły żonkile, cebulice i fiołki.







Kota ostatnio w mieście dostawała już głupawki, więc na wsi odżyła, poskakała po drzewach i wytarzała się w trawie.




Od przyszłego tygodnia zacznie się nam chaos, zdecydowaliśmy się na wybudowanie ganku. 3 x 3 ze spadzistym dachem na dwie strony.
Mam nadzieję, że pójdzie szybko i sprawnie.