wtorek, 17 lipca 2018

Urodzinowo

się spotkaliśmy z okazji 11 lipca. Degustowaliśmy nalewki, porzeczkową, wiśniową, lipową, orzechową, lawendową, z kwiatów bzu czarnego. Bezdyskusyjnie wygrała porzeczkowa.


Na wsi wciąż nie pada, susza, brzozy gubią żółte liście. Mój klonik palmowy mimo podlewania w połowie zsechł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz