I albo mi się nie podobał wzór, albo ten co mi się podobał był po prostu za drogi.
I nagle Ikea na tę jesień wypuściła wzór Dorthy, który spełnił oba moje wymagania, ładne zielone motywy na białym tle i cena przystępna. Tak więc zakupiłam 18 metrów materiału i mam nadzieję, że na wiosnę moje trzy okna w dużym pokoju będą wyglądać tak:
Witaj! Temat bloga mamy chyba podobny :) Z zainteresowaniem będziemy obserwować co u Ciebie! A pod względem zasłon Ikea faktycznie jest genialna. Fajne wzory, niedrogo i jeszcze szyją na miejscu. Również planujemy zakupy! Pozdrawiamy ciepło!
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie